aranzacja-mieszkan.pl

Jak WYRÓWNAĆ Lakier po Malowaniu? Profesjonalny poradnik 2025

Redakcja 2025-04-15 11:56 | 11:85 min czytania | Odsłon: 6 | Udostępnij:
`

Czy po malowaniu Twojego samochodu lakier przypomina raczej powierzchnię księżyca niż gładką taflę szkła? Spokojna głowa, to częsty problem, ale mamy na to rozwiązanie! Kluczem do sukcesu jest wyrównanie lakieru po malowaniu, co pozwoli Ci cieszyć się profesjonalnym wykończeniem we własnym garażu.

Jak WYRÓWNAĆ lakier po malowaniu

Perfekcyjne wykończenie lakiernicze to marzenie każdego detailera i amatora motoryzacji. Często jednak, nawet po starannym malowaniu, na powierzchni lakieru pojawiają się nierówności, smugi czy tzw. "skórka pomarańczowa". Co wtedy robić? Czy jesteśmy skazani na ponowne malowanie? Na szczęście, istnieje szereg technik i metod, które pozwalają skutecznie wyrównać lakier po malowaniu, przywracając mu idealną gładkość i lustrzany połysk. Wbrew pozorom, wcale nie musi to być kosmicznie trudne – wystarczy wiedza, odpowiednie narzędzia i odrobina cierpliwości.

Przyjrzyjmy się bliżej popularnym metodom wyrównywania lakieru. Zastanawiasz się, która z nich będzie najlepsza dla Ciebie? Poniższe zestawienie prezentuje porównanie różnych technik w kontekście kluczowych parametrów, aby ułatwić Ci podjęcie świadomej decyzji. Spójrzmy na efektywność, czasochłonność i koszt, abyś mógł wybrać metodę, która najlepiej odpowiada Twoim potrzebom i umiejętnościom.

Metoda wyrównywania lakieru Efektywność (1-5, gdzie 5 - najwyższa) Czasochłonność (1-5, gdzie 5 - najwyższa) Koszt materiałów (1-5, gdzie 5 - najwyższy) Wymagany poziom umiejętności (1-5, gdzie 5 - najwyższy) Ryzyko uszkodzenia lakieru (1-5, gdzie 5 - najwyższe)
Polerowanie mechaniczne (pasta polerska i maszyna polerska) 4 3 3 3 2
Szlifowanie ręczne (papier ścierny o wysokiej gradacji) 3 4 2 2 3
Szlifowanie maszynowe (szlifierka oscylacyjna i papier ścierny) 4 2 3 4 4
Wet sanding (szlifowanie na mokro z papierem o bardzo wysokiej gradacji) 5 5 3 5 5
Clay bar (glinka detailingowa - dla lekkich niedoskonałości) 2 2 2 1 1

Techniki wyrównywania lakieru po malowaniu: szlifowanie ręczne i maszynowe

Po emocjach związanych z procesem malowania, kiedy wydaje się, że najgorsze za nami, często okazuje się, że lakier wcale nie prezentuje się tak idealnie, jak byśmy tego oczekiwali. Nierówności, efekt skórki pomarańczowej, pyłki, zacieki – to bolączki, które spędzają sen z powiek niejednego entuzjasty auto detailingu. Na szczęście istnieje cała gama technik, które pozwalają skutecznie wyrównać lakier, a do najpopularniejszych należą metody wykorzystujące szlifowanie – zarówno ręczne, jak i maszynowe. Każda z nich ma swoje zalety, wady i specyficzne zastosowanie. Wybór odpowiedniej techniki zależy od rodzaju i stopnia nierówności lakieru, naszych umiejętności, dostępnych narzędzi oraz, co nie bez znaczenia, cierpliwości.

Zacznijmy od szlifowania ręcznego – metody, która choć wydaje się prosta, w rzeczywistości wymaga precyzji i wyczucia. Szlifowanie ręczne to idealne rozwiązanie, gdy mamy do czynienia z miejscowymi, niewielkimi nierównościami lakieru, zaciekami, czy drobnymi wtrąceniami. Jest to metoda bardziej czasochłonna niż szlifowanie maszynowe, ale daje nam większą kontrolę nad procesem i minimalizuje ryzyko przeszlifowania lakieru, szczególnie w przypadku lakierników-amatorów. Pamiętam historię znajomego, który po pomalowaniu klasycznego Garbusa, zauważył kilka drobnych zacieków na masce. Zamiast panikować i rozważać ponowne malowanie, zdecydował się na szlifowanie ręczne. Po kilku godzinach delikatnej pracy, z wykorzystaniem papieru ściernego o wysokiej gradacji i wody, zacieki zniknęły bez śladu, a maska odzyskała idealną gładkość. Koszt? Praktycznie żaden, poza papierem ściernym i odrobiną płynu do mycia naczyń, dodawanego do wody jako środek poślizgowy.

Do szlifowania ręcznego potrzebujemy przede wszystkim papieru ściernego. Ważny jest dobór odpowiedniej gradacji, o czym więcej za chwilę. Dodatkowo przydatny będzie klocek do szlifowania – może to być specjalny klocek lakierniczy, ale równie dobrze sprawdzi się kawałek twardej gumy lub nawet drewniany bloczek owinięty filcem. Klocek zapewnia równomierny rozkład nacisku i ułatwia prowadzenie papieru po powierzchni lakieru. Nie możemy zapomnieć o wodzie – szlifowanie ręczne to zazwyczaj szlifowanie „na mokro”. Woda pełni kilka funkcji: smaruje powierzchnię, zmniejszając tarcie, odprowadza szlifowany materiał, zapobiegając zatykaniu papieru i rysowaniu lakieru, oraz chłodzi powierzchnię, minimalizując ryzyko przegrzania lakieru. Do wody warto dodać kilka kropel płynu do mycia naczyń – poprawi to poślizg i ułatwi pracę.

Z kolei szlifowanie maszynowe to domena profesjonalistów, choć coraz częściej doceniane jest również przez zaawansowanych amatorów. Jest to metoda znacznie szybsza i bardziej efektywna niż szlifowanie ręczne, szczególnie przy wyrównywaniu lakieru na większych powierzchniach lub przy usuwaniu większych nierówności. Szlifowanie maszynowe, wykonane umiejętnie, pozwala osiągnąć perfekcyjnie gładką powierzchnię lakieru w stosunkowo krótkim czasie. Kluczem do sukcesu jest jednak precyzja i kontrola – nieumiejętne posługiwanie się szlifierką może skończyć się przetarciem lakieru aż do podkładu, a w skrajnych przypadkach nawet do gołej blachy. Widziałem kiedyś w warsztacie samochód po nieudanym szlifowaniu maszynowym – właściciel, chcąc zaoszczędzić czas, użył zbyt agresywnego papieru i zbyt mocno dociskał szlifierkę. Efekt? Konieczność ponownego lakierowania całego elementu, co oczywiście znacznie zwiększyło koszty i wydłużyło czas naprawy. Takie "oszczędności" wychodzą bokiem. Lepsze powolne, ale dokładne wyrównanie lakieru, niż szybkie, ale ryzykowne.

Do szlifowania maszynowego wykorzystuje się przede wszystkim szlifierki oscylacyjne, rzadziej rotacyjne. Szlifierki oscylacyjne są bezpieczniejsze i łatwiejsze w obsłudze, szczególnie dla osób bez dużego doświadczenia. Ruch oscylacyjny głowicy szlifierki minimalizuje ryzyko powstawania kolistych rys, charakterystycznych dla szlifierek rotacyjnych. Na rynku dostępne są szlifierki oscylacyjne pneumatyczne i elektryczne. Pneumatyczne są zazwyczaj mocniejsze i lżejsze, ale wymagają dostępu do kompresora. Elektryczne są bardziej mobilne i łatwiejsze w użyciu, ale zazwyczaj nieco cięższe i mniej wydajne. Ceny szlifierek oscylacyjnych zaczynają się od około 200 zł za modele amatorskie, do nawet kilku tysięcy złotych za profesjonalne urządzenia. Do szlifierki potrzebujemy oczywiście papieru ściernego – zazwyczaj w formie krążków mocowanych na rzep. Podobnie jak w przypadku szlifowania ręcznego, ważny jest dobór odpowiedniej gradacji papieru.

Zarówno szlifowanie ręczne, jak i maszynowe, to techniki, które w umiejętnie rękach dają spektakularne efekty w wyrównywaniu lakieru po malowaniu. Wybór metody zależy od konkretnej sytuacji, naszych umiejętności i preferencji. Pamiętajmy, że kluczem do sukcesu jest cierpliwość, dokładność i stopniowe przechodzenie do coraz drobniejszych gradacji papieru ściernego. Po zakończonym szlifowaniu, niezależnie od wybranej metody, niezbędne jest polerowanie lakieru, ale o tym opowiemy w dalszej części naszego artykułu.

Dobór odpowiedniego papieru ściernego do wyrównywania lakieru - Gradacje i zastosowanie

Wyobraź sobie malarza, który zamiast pędzla i farby, dysponuje tylko jednym rodzajem pędzla i jednym odcieniem bieli. Czy mógłby stworzyć dzieło sztuki? Prawdopodobnie nie. Podobnie jest z wyrównywaniem lakieru – papier ścierny jest naszym "pędzlem", a jego gradacja to "odcień farby". Dobór odpowiedniego papieru ściernego, a przede wszystkim jego gradacji, ma kluczowe znaczenie dla efektu końcowego. Zbyt agresywny papier, użyty na początku procesu, może spowodować głębokie rysy i przetarcia lakieru. Z kolei zbyt delikatny papier może okazać się nieskuteczny w usuwaniu poważniejszych nierówności, a szlifowanie będzie trwało w nieskończoność. Pamiętajmy, wyrównanie lakieru to proces stopniowy, wymagający użycia kilku rodzajów papieru ściernego o różnej gradacji, niczym precyzyjne strojenie instrumentu muzycznego.

Gradacja papieru ściernego, oznaczana symbolem "P" i liczbą, informuje nas o wielkości ziaren ściernych na papierze. Im niższa liczba, tym większe ziarna i tym papier jest bardziej agresywny, czyli szybciej ściera lakier, ale jednocześnie pozostawia głębsze rysy. Im wyższa liczba, tym mniejsze ziarna i papier jest delikatniejszy, idealny do wykańczania powierzchni i usuwania drobnych rys. W procesie wyrównywania lakieru zazwyczaj zaczynamy od papierów o niższej gradacji, a kończymy na papierach o wysokiej gradacji, stopniowo wygładzając powierzchnię. To jak budowanie zamku z piasku – zaczynamy od grubego piasku, a kończymy na precyzyjnym wykończeniu drobnymi ziarenkami.

Zacznijmy od papierów o niższej gradacji, czyli tych bardziej agresywnych. Papier P80, P100, P120 – to papiery, których używamy do usuwania poważniejszych nierówności lakieru, takich jak zacieki, większe wtrącenia czy głęboka "skórka pomarańczowa". Użycie tak agresywnego papieru wymaga dużej ostrożności i precyzji, szczególnie przy szlifowaniu maszynowym. Zbyt długie szlifowanie w jednym miejscu lub zbyt mocny docisk może skutkować przetarciem lakieru. Pamiętajmy, że celem użycia papieru o niskiej gradacji nie jest idealne wygładzenie lakieru, ale usunięcie głównych nierówności i przygotowanie powierzchni do dalszych etapów szlifowania. Można to porównać do wyrównywania fundamentów pod budowę domu – najpierw musimy usunąć większe przeszkody, aby móc przejść do precyzyjnego poziomowania.

Kolejny etap to papiery o średniej gradacji, czyli P180, P240, P320. Te papiery służą do usuwania rys powstałych po użyciu papierów o niskiej gradacji, oraz do dalszego wygładzania powierzchni lakieru. Są to papiery bardziej uniwersalne, bezpieczniejsze w użyciu, ale nadal wymagają pewnej ostrożności, szczególnie na krawędziach i przetłoczeniach karoserii, gdzie lakier jest zazwyczaj cieńszy. Szlifowanie papierami o średniej gradacji to już praca bardziej precyzyjna, zbliżająca nas do celu, jakim jest idealnie gładki lakier. To jak szpachlowanie ścian – po nałożeniu grubej warstwy szpachli, używamy papieru ściernego o średniej gradacji, aby wyrównać powierzchnię i przygotować ją do malowania.

Wreszcie papiery o wysokiej gradacji – P400, P500, P600, P800, a nawet P1000 i wyższe. To papiery wykończeniowe, używane do usuwania bardzo drobnych rys, matowienia lakieru przed polerowaniem, i do ostatecznego wygładzania powierzchni. Są to papiery najdelikatniejsze, najbezpieczniejsze w użyciu, ale jednocześnie najmniej agresywne. Szlifowanie papierami o wysokiej gradacji wymaga najwięcej cierpliwości i dokładności, ale to właśnie ten etap decyduje o efekcie końcowym – lustrzanym połysku lakieru. To jak polerowanie podłogi – po grubym szlifowaniu, używamy coraz drobniejszych papierów ściernych, aż do uzyskania idealnie gładkiej powierzchni, odbijającej światło niczym lustro.

W praktyce, proces wyrównywania lakieru zazwyczaj obejmuje użycie kilku gradacji papieru ściernego. Zaczynamy od gradacji dobranej do stopnia nierówności lakieru (np. P320 przy lekkiej "skórce pomarańczowej", P180 przy zaciekach), a następnie stopniowo przechodzimy do coraz drobniejszych gradacji, np. P400, P600, P800. Kolejność gradacji może się różnić w zależności od rodzaju lakieru, stopnia nierówności i preferencji lakiernika. Ważne jest, aby po każdym etapie szlifowania dokładnie oczyścić powierzchnię i sprawdzić, czy rysy po poprzednim papierze zostały usunięte. Jeśli rysy są nadal widoczne, należy kontynuować szlifowanie papierem o danej gradacji lub ewentualnie wrócić do papieru o nieco niższej gradacji. Wyrównanie lakieru to proces iteracyjny, wymagający ciągłej kontroli i dostosowywania techniki do efektów, które widzimy. Nie bójmy się eksperymentować i uczyć na własnych błędach – tylko praktyka czyni mistrza.

Przygotowanie powierzchni przed wyrównywaniem lakieru: Klucz do idealnego efektu

Wyobraź sobie mistrza kuchni, który przed przygotowaniem wykwintnego dania, pomija etap mycia i przygotowania składników. Efekt? Prawdopodobnie katastrofa kulinarna. Podobnie jest z wyrównywaniem lakieru – nawet najlepsze techniki szlifowania i polerowania nie przyniosą oczekiwanego efektu, jeśli pominiemy kluczowy etap, jakim jest odpowiednie przygotowanie powierzchni. Przygotowanie powierzchni to fundament perfekcyjnego wykończenia lakierniczego, to podstawa, na której budujemy nasz sukces w dążeniu do idealnie gładkiego lakieru. To niczym fundamenty pod dom – solidne i dobrze przygotowane podłoże gwarantuje trwałość i stabilność całej konstrukcji.

Pierwszym i absolutnie niezbędnym krokiem w przygotowaniu powierzchni jest dokładne umycie samochodu. Nie chodzi tu o zwykłe, "byle jakie" mycie, ale o dokładne usunięcie wszelkich zabrudzeń, kurzu, błota, owadów, smoły i innych zanieczyszczeń, które mogłyby porysować lakier podczas szlifowania. Najlepiej zastosować mycie na dwa wiadra – jedno z szamponem samochodowym, drugie z czystą wodą do płukania rękawicy. Używamy rękawicy z mikrofibry, płuczemy ją regularnie w wiadrze z czystą wodą, a następnie nabieramy szamponu z drugiego wiadra. Dzięki temu unikamy przenoszenia zanieczyszczeń z powrotem na lakier. Po umyciu samochód dokładnie spłukujemy i osuszamy miękkim ręcznikiem z mikrofibry. Pamiętajmy, że nawet najdrobniejsze zanieczyszczenia, pozostawione na powierzchni lakieru, mogą stać się źródłem rys podczas szlifowania, niwecząc całą naszą pracę. To jak przygotowanie płótna malarskiego – musi być idealnie czyste, aby farba mogła idealnie przylegać i aby nie było żadnych niepożądanych efektów.

Po umyciu samochodu, warto przeprowadzić dekontaminację lakieru. Dekontaminacja to proces usuwania z lakieru zanieczyszczeń, których nie da się usunąć zwykłym myciem, takich jak osady metaliczne, żywica, asfalt czy resztki owadów. Do dekontaminacji możemy użyć specjalnych preparatów chemicznych, tzw. "deironizerów" i "tar removerów", które rozpuszczają osady metaliczne i smołę, umożliwiając ich łatwe usunięcie. Alternatywnie, lub uzupełniająco, możemy użyć glinki detailingowej – specjalnej masy, która "wyciąga" zanieczyszczenia z porów lakieru. Glinkowanie lakieru to proces nieco czasochłonny, ale bardzo skuteczny i dający natychmiastowy efekt – lakier staje się gładki i śliski w dotyku. Pamiętajmy o regularnym ugniataniu glinki i zwijaniu zanieczyszczeń do środka, aby nie rysować lakieru. Po dekontaminacji ponownie myjemy samochód i dokładnie osuszamy. To jak gruntowanie ścian – dekontaminacja przygotowuje lakier na kolejne etapy, poprawiając przyczepność papieru ściernego i past polerskich.

Kolejnym etapem przygotowania powierzchni, często pomijanym, a bardzo istotnym, jest inspekcja lakieru. Przed przystąpieniem do szlifowania, należy dokładnie obejrzeć lakier w dobrym oświetleniu i zidentyfikować nierówności, zacieki, rysy, wtrącenia i inne defekty. Możemy użyć lampy inspekcyjnej lub po prostu lampy halogenowej, ustawionej pod kątem do powierzchni lakieru. Światło padające pod kątem uwidoczni nawet najmniejsze nierówności. Ważne jest, aby dokładnie zlokalizować i ocenić charakter defektów, aby dobrać odpowiednią technikę i gradację papieru ściernego. Zapiszmy sobie na kartce miejsca, w których występują nierówności i rodzaj defektu, np. "zacieki na masce", "skórka pomarańczowa na drzwiach kierowcy", "wtrącenie na błotniku". Taka "mapa defektów" ułatwi nam pracę i pozwoli skoncentrować się na problematycznych obszarach. To jak planowanie bitwy – inspekcja lakieru to nasz rozpoznanie terenu, określenie pozycji wroga (defektów) i opracowanie strategii działania.

Ostatnim, ale równie ważnym elementem przygotowania powierzchni jest maskowanie. Przed rozpoczęciem szlifowania, należy zabezpieczyć taśmą maskującą wszystkie elementy, które nie będą szlifowane, np. uszczelki, listwy, klamki, reflektory, szyby. Maskowanie chroni te elementy przed przypadkowym porysowaniem lub uszkodzeniem podczas szlifowania i polerowania. Użyjmy dobrej jakości taśmy maskującej, najlepiej lakierniczej, która jest odporna na wilgoć i nie pozostawia śladów kleju. Taśmę naklejamy starannie, dokładnie przylegając do krawędzi elementu. W przypadku trudno dostępnych miejsc, możemy użyć folii maskującej. Maskowanie to "tarcza ochronna" dla naszego samochodu – chroni delikatne elementy przed uszkodzeniem podczas agresywnych prac lakierniczych. Pamiętajmy, że staranne przygotowanie powierzchni to połowa sukcesu w wyrównywaniu lakieru. Poświęćmy temu etapowi odpowiednio dużo czasu i uwagi, a efekty naszej pracy z pewnością nas zadowolą.

Usuwanie głębszych rys i nierówności lakieru po malowaniu

Nawet najbardziej wprawny lakiernik może czasem popełnić błąd, a efektem mogą być głębsze rysy i nierówności lakieru po malowaniu. Zacieki, "skórka pomarańczowa" o dużej ziarnistości, wtrącenia pyłków czy owadów – to tylko niektóre z defektów, z którymi musimy się zmierzyć. Usuwanie głębszych rys i nierówności lakieru to już wyższa szkoła jazdy w auto detailingu, wymagająca nie tylko wiedzy i umiejętności, ale także odpowiednich narzędzi i materiałów. Jednak nie zrażajmy się – z odpowiednim podejściem i cierpliwością, nawet poważne defekty lakieru można skutecznie usunąć, przywracając mu fabryczny wygląd. Pamiętajmy, że każde wyzwanie to okazja do nauki i doskonalenia naszych umiejętności – usuwanie głębszych rys to jak operacja chirurgiczna na lakierze, wymagająca precyzji, wiedzy i odpowiednich narzędzi.

Pierwszym krokiem w usuwaniu głębszych rys i nierówności jest dokładna ocena defektu. Musimy ustalić, jak głębokie są rysy i jak duże są nierówności. Możemy do tego użyć lupy lub mikroskopu inspekcyjnego, aby dokładnie zbadać charakter defektu. Jeśli rysy są powierzchowne i nie dosięgają warstwy podkładu, możemy spróbować usunąć je samym polerowaniem mechanicznym, z użyciem past polerskich o różnej gradacji. Jednak w przypadku głębszych rys i nierówności, polerowanie może okazać się niewystarczające i konieczne będzie szlifowanie. Szlifowanie lakieru to proces usuwania cienkiej warstwy lakieru, aby zrównać powierzchnię i usunąć rysy i nierówności. Szlifowanie głębszych defektów wymaga użycia papierów ściernych o niższej gradacji, co wiąże się z większym ryzykiem przetarcia lakieru. Dlatego tak ważne jest, aby precyzyjnie ocenić głębokość defektu i dobrać odpowiednią technikę szlifowania. To jak diagnoza lekarska – prawidłowa ocena problemu to podstawa skutecznego leczenia (w naszym przypadku – naprawy lakieru).

Do usuwania głębszych rys i nierówności możemy użyć zarówno szlifowania ręcznego, jak i maszynowego. Szlifowanie ręczne jest bezpieczniejsze i daje nam większą kontrolę nad procesem, szczególnie przy usuwaniu miejscowych defektów. Do szlifowania ręcznego używamy papierów ściernych o gradacji od P800 do P1500, w zależności od głębokości defektu. Zaczynamy od papieru o niższej gradacji (np. P800), a następnie stopniowo przechodzimy do papierów o coraz wyższej gradacji (np. P1000, P1200, P1500). Szlifujemy na mokro, używając wody z dodatkiem płynu do mycia naczyń jako środka poślizgowego. Szlifujemy delikatnymi, równomiernymi ruchami, kontrolując temperaturę powierzchni i ilość usuwanego lakieru. Regularnie sprawdzamy postęp pracy, usuwając wodę i oceniając powierzchnię. Pamiętajmy, że usuwanie głębszych rys to proces powolny i wymagający cierpliwości – lepiej szlifować dłużej i delikatniej, niż za szybko i agresywnie, ryzykując przetarcie lakieru. To jak rzeźbienie w drewnie – usuwamy materiał stopniowo, warstwa po warstwie, aż do uzyskania pożądanego kształtu.

Szlifowanie maszynowe jest szybsze i bardziej efektywne przy usuwaniu głębszych rys i nierówności na większych powierzchniach. Do szlifowania maszynowego używamy szlifierki oscylacyjnej z papierami ściernymi o gradacji od P800 do P1500. Technika szlifowania maszynowego jest podobna do szlifowania ręcznego – szlifujemy na mokro, delikatnymi, równomiernymi ruchami, kontrolując temperaturę powierzchni i ilość usuwanego lakieru. Szczególną ostrożność należy zachować na krawędziach i przetłoczeniach karoserii, gdzie lakier jest zazwyczaj cieńszy. Przy szlifowaniu maszynowym, ryzyko przetarcia lakieru jest większe niż przy szlifowaniu ręcznym, dlatego tak ważne jest, aby precyzyjnie kontrolować proces i nie spieszyć się. Pamiętajmy, że usuwanie głębszych rys maszynowo to zadanie dla bardziej doświadczonych lakierników – jeśli nie mamy pewności swoich umiejętności, lepiej zacząć od szlifowania ręcznego lub skorzystać z pomocy profesjonalisty. To jak jazda samochodem – początkujący kierowcy zaczynają od małych prędkości i prostych manewrów, a dopiero z czasem nabierają wprawy i mogą pokonywać trudniejsze trasy.

Po usunięciu głębszych rys i nierówności za pomocą szlifowania, niezbędne jest polerowanie lakieru, aby przywrócić mu połysk i usunąć rysy powstałe po szlifowaniu. Polerowanie to proces wygładzania powierzchni lakieru za pomocą past polerskich o różnej gradacji i maszyn polerskich. Polerowanie zaczynamy od past o większej gradacji (pasty tnące), które usuwają rysy po szlifowaniu, a następnie przechodzimy do past o coraz mniejszej gradacji (pasty wykańczające), które nadają lakierowi ostateczny połysk. Proces polerowania może być czasochłonny i wymagać kilku etapów, ale efekt końcowy – idealnie gładki, lustrzany lakier – jest tego wart. Polerowanie to "wisienka na torcie" procesu wyrównywania lakieru – dopiero po polerowaniu, nasz lakier odzyskuje swój dawny blask i staje się prawdziwą ozdobą samochodu.